Kolejny film z Jackie Chanem, fabularnie bez rewelacji, za to on sam i Chris Tucker zabawni bardzo, ladnie zrobiione sceny walki i bardzo lubie ten pomysl pokazywania na koncu filmu nieudanych scen, swietna jest ta gdzie Jackie przelatuje przez okienko
Wiadomo po co się ogląda filmy z Jackie Chanem. Są zabawne, walki są zrealizowane ciekawie i z polotem - można się nieźle zabawić. Ten film nie jest napewno najlepszym filmem w jakim Jackie zagrał - mieści się gdzieś w stanach średnich. Ale zobaczyć można. Jak zwykle na końcu zobaczymy nieudane sceny z filmu i jak...
Haha... to byl jeden z najlepszych i najsmiesniejszych filmow jaki widzialem.. Biatyki Jackie Chan robia sie coraz lepsze :) Szkoda ze nie widzialem filmu w kinie ale kupilem na DVD bo Rush Hour mi sie strasznie podobal....
Inspektor Lee z Królewskiej Policji w Hong Kongu, wraca do Chin. Wraz z swym amerykańskim przyjacielem, detektywem Carterem decydują się zrobić sobie krótkie wakacje. Jednakże ich wakacje są krótsze niż mogli się tego spodziewać. Szybko muszą rozwikłać zagadkę morderstwa dwóch amerykańskich urzędników celnych.
Kto pamięta szalone "Godziny szczytu" z przyjemnością spotka po raz drugi Jackie Chana i Chrisa Tuckera.
Uważam, że film jest naprawdę kiepski. Pierwsza część była o wiele lepsza. Tutaj gagi są tylko niekiedy śmieszne, i czułem jakbym to już wszystko widział w pierwszej części.
Typowe kino akcji z J.Chan'em w roli głównej.
Film bardzo mi się podobał i myśle że każdemu kto ten film oglądał to uważa że nie stracił na darmo 1.30h, więc polecam go do obejrzenia każdemu kto ma wolny czas. Moja ocena to 9/10
o ile jeszcze jednynka była do zniesienia, to dwójka jest raczej żałosna. No, chyba że nie macie nic innego do roboty. Tucker jest denerwujący, a Chan nie ratuje filmu.
Właśnie skończyłem oglądać ten film z dvd rip-a. Wrażenia na gorąco: żywy film, sporo scenek humorystycznych, ładne kobiety, usnąć się przy tym nie da.... i tak sobie myślę, że jeśli zastanawiacie się czy warto iść do kina to ja Wam mówię TAK!!! Keep smiling :-)
Wszystko co wychodzi z tuckerem jest najlepsze!!!!!
Chyba kazdy jest go w stanie docenic. Popatrzcie na "5th element",
czy "Friday".
Pozdrowionka!
). O ile oglądając jedynkę ta współpraca azjatyckiego gliniarza z Hongkongu i czarnoskórego amerykańskiego policjanta to było w kinie coś nowego i oryginalnego, to w sequelu wydaje się już wtórne. Jak długo mogą bawić te same utarte schematy i zderzenie tak dwóch odrębnych kultur. Fakt, Chris Tucker stara się jak może,...
więcejPanie i Panowie!Nie widziałam tego filmu ( JESZCZE ),a nawet nie widziałam trailer'a ( gdzie on jest dostępny?Jakuzzi help!!! ) i chcę dodać tylko jedną informację - HIT SEZONU,bo... : 76,4 mln$ w ciągu pierwszego weekend'u !!!
Panie i panowie - hit na zachodzie ( 90 mln w 2 tyg. ) i wyrąbisty trailer. To na pewno spodoba się każdemu wielbicielowi komedi.
Jackie Chan gra Jackiego Chana, Chris Tucker Chrisa Tuckera, ale Ziyi jako czarny charakter, o to jest coś.