była bardzo brzydka, upudrowana i z grzywką.
Bo tak było w książce, więc nie mogli zrobić jej na piękno! :D
ale zagrała bardzo dobrze, właśnie tak wyobrażałam sobie Dynię
Świetnie zaprezentowała się w Limits of Control. Rola była mała, ale było w tym coś poruszającego - z zimnej damy wyłoniły się uczucia; niepokój, fascynacja. Dama była tylko gębą.
To prawda. Ale może ma mocno sterczące sutki? A to już nie byle co.
Była śliczna, jak większość młodych Azjatek, nie znacie się.